Kinga Łęczycka

Benefit dla pracujących rodziców!

KONIEC ROKU 2020 CAŁKOWICIE NAS ZASKOCZYŁ!

Grudzień 2020 na długo zostanie w pamięci całego zespołu Femmeritum.

Udało nam się przenieść celebrację świąt w firmach do świata online!!!

Zrealizowaliśmy wysyłkę ponad 10 000 paczek świątecznych z prezentami dla dzieci i pracowników.

Odbyły się również mikołajki online oraz integracje i warsztaty świąteczne, które były nie lada atrakcją w świecie rzeczywistym.

Gdy zaczynałyśmy podsumowanie projektów świątecznych nagle pojawiła się informacja o przedłużeniu przerwy zimowej dla uczniów w Polsce. Okazało się, że wielu pracujących rodziców stanęło ponownie przed wyzwaniem połączenia pracy z domu i zapewnienia kreatywnej opieki nad dziećmi. Dla nas jako specjalistów Work Life Balance, oznaczało to jedno: ci rodzice będą potrzebować wsparcia.

We wrześniu, gdy podsumowywałam projekty wakacyjne (przeczytacie więcej o tym w artykule: Wspomnienia z wakacji, czyli czego nauczył nas COVID) nie sądziłam, że w kolejnym roku rząd podejmie decyzję zorganizowania zimowej przerwy w tym samym momencie dla wszystkich województw. Dotychczas w ferie zimowe organizowaliśmy turnusy półkolonii w formie stacjonarnej, na terenie większych miast – Warszawa, Gdańsk, Kraków. Teraz jednak naszym wsparciem postanowiliśmy objąć całą Polskę poprzez zapewnienie kreatywnych i ciekawych zajęć online.

Przystąpiliśmy zatem do działania.

PÓŁKOLONIE ONLINE – JAK MY TO ROBIMY?

Półkolonie, które realizujemy od ponad 10 lat, skierowane są do dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Opracowywane programy nawiązują do zainteresowań i pasji dzieci. Atrakcje i goście, których zapraszamy stanowią ciekawe dopełnienie naszych turnusów. Podstawą są jednak opiekunowie – osoby, na co dzień pracujące z dziećmi – nauczyciele, harcerze, ludzie, dla których praca z dziećmi jest pasją. Z takim zapleczem i doświadczeniem każda nasza realizacja to sukces!

Przygotowując program na tegoroczne półkolonie online bazowaliśmy na poprzednich doświadczeniach i postawiliśmy na relacje i komunikację z rodzicami. Dzięki naszej dedykowanej platformie półkolonijnej przeprowadziliśmy zapisy dla 10 firm. W sumie powstało 21 turnusów, w każdym z nich uczestniczyło od 20 do 30 dzieci. Przez 2 tygodnie, w zajęciach wzięło udział około 400 dzieci! Rodzice w tym czasie mogli spokojnie pracować. 😊

W realizacji półkolonii niezależnie od tego czy odbywają się one w świecie online czy rzeczywistym kluczowe jest dla nas indywidualne podejście. Każdy uczestnik jest dla nas ważny.

To co wyróżnia Femmeritum to otwartość na aktualne potrzeby uczestnika oraz kameralność. W trakcie zajęć wykonując różne ćwiczenia, prace i majsterki, dziecko może mieć różne pytania, wątpliwości. Dla nas jako organizatorów najważniejsze jest to żebyśmy mogli na nie odpowiedzieć. Dodatkowo wpływa to pozytywnie na integrację grupy. Dzieci widzą swoje twarze, mogą ze sobą porozmawiać, pochwalić się między sobą swoimi domowymi zwierzątkami, zabawkami. Dzięki temu chętniej uczestniczą w zajęciach i tworzą relacje między sobą, a w tym czasie rodzice mogą skoncentrować się na pracy. Jest to rzeczywiste wsparcie.

JAKIE BYŁY REZULTATY?

Wyszło wspaniale!!! Osobiście nie jestem zwolenniczką świata online, ale te półkolonie zmieniły moje podejście do tego typu benefitu. Moim zdaniem jest to pomoc odpowiadająca na realne potrzeby pracowników, adekwatna do czasów, w których przyszło nam żyć i funkcjonować. Otrzymaliśmy pozytywny feedback zarówno od rodziców jak i firm. Pozwolę sobie przytoczyć kilka wypowiedzi:

Wypowiedź mamy Basi:

Dziękuję bardzo za fantastycznie spędzony przez córkę Basię czas. Uśmiech dziecka to najcenniejszy skarb, a Państwo wydobywacie go 😀

Tata Gustawa pisze tak:

Bardzo dziękujemy za świetną zabawę. Dzieciaki są zachwycone.

Tata Kuby:

Dziękujemy również. Warunki domowe czasami nie są najbardziej komfortowe do działalności eksperymentalnej, ale Kuba odnalazł elementy, które mu się bardzo podobały. Dziękuję

A na rozmowach podsumowujących realizację projektu, jakie prowadziliśmy z klientami usłyszeliśmy od przedstawicieli HR, że to był pierwszy projekt, gdzie pracownicy sami, spontanicznie wysyłali podziękowania do działu HR za taką świetną inicjatywę. To dla nas najlepsza nagroda, bo wiemy, że nasze działania przynoszą pomoc pracującym rodzicom i ich dzieciom.

Dziękujemy za zaufanie wszystkim firmom: AON, InPost, PKO Leasing, Robert Bosch, COFACE, TVN, Grupie Żywiec.

Ciąg dalszy nastąpi?

Te i inne komentarze są dowodem na to jak rzeczywistym wsparciem dla pracujących rodziców okazały się przeprowadzone półkolonie. My tymczasem szukamy już inspiracji na Dzień Dziecka i Wakacje.

Jak myślicie – czy nasze wakacyjne półkolonie także odbędą się w świecie online?

Wspomnienia z wakacji – czyli czego nauczył nas COVID?

Wraz z 1 września zabrzmiał pierwszy szkolny dzwonek, kiedy to dzieci ruszyły tłumnie uczyć się w warunkach zapewniających im bezpieczeństwo. Opracowane zostały wytyczne dla rodziców, nauczycieli i samych dzieci na temat obecności dzieci w szkołach. Do życia codziennego uczniów weszły maseczki, przyłbice, płyny do dezynfekcji i dystans społeczny. Mimo wszystkich tych wytycznych i obostrzeń liczba osób zakażonych stale wzrasta, codziennie docierają do nas informacje o kolejnych osobach na kwarantannie, zamkniętych placówkach.

Od 17.10 szkoły średnie i wyższe przechodzą na nauczanie zdalne, a największe polskie miasta znajdują się w strefie czerwonej. Być może nauka zdalna dla starszych uczniów szkół podstawowych także wróci.

Jest to nowa rzeczywistość, w której musimy się odnaleźć. Poukładanie na nowo edukacji dzieci, pracy zdalnej, codziennych informacji o wzroście liczby zakażeń i kolejnych obostrzeniach to obecnie nasze wyzwania. Szczególnie po wakacjach – czasie wyjazdów, kolonii i półkolonii. Jako firma wspierająca pracujących rodziców i ich dzieci chcemy podsumować te dwa miesiące wakacji. I zastanowić się co dalej?

Na pewno był to dla nas czas intensywnych zmian, dostosowywania się do wytycznych i zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom. Zachęcaliśmy firmy do organizowania tego typu wypoczynku także ze względu na pracujących zdalnie rodziców. Home office z dzieckiem to wyzwanie dla każdego, niezależnie od wykonywanego zawodu. Odpoczynku potrzebowały nie tylko dzieci, ale także rodzice. Poukładanie na nowo domowego życia i połączenie go z pracą i edukacją zdalną okazało się nie lada wyzwaniem.

Online czy offline

Po izolacji społecznej i nauce w domu z pomocą dla przepracowanych rodziców przyszedł czas wakacyjnych wyjazdów. Kolonie i obozy odbyły się zgodnie z planem według opracowanych wytycznych sanitarno-epidemiologicznych.

Było około 7 tys. zgłoszeń zorganizowanego wypoczynku letniego dla dzieci i młodzieży: wyjazdów, kolonii, półkolonii i obozów – informował minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. W sumie skorzystało z nich w sumie około 240 tys. uczniów.

Na kolonie Wyspy Dzieci, które organizujemy przyjechało 100% dzieci, zorganizowaliśmy trzy turnusy obłożone w całości. Sami rodzice byli bardzo zadowoleni:

Chciałabym przekazać, że zarówno Ludwik, jak i my jesteśmy zachwyceni koloniami. Wszystko odbyło się tak, jak trzeba:

– komunikacja przed wyjazdem – odpowiednio częsta, klarowna, wspierająca rodziców i dzieci

– ośrodek – przepięknie położony, jak w bajce

– opiekunowie – weseli, pomocni, zaangażowani

– zajęcia – ciekawe, ale nie przeładowane, przemyślane, przygotowane z poszanowaniem dzieci (ustalanie wspólnych kolonijnych zasad!)

Dziękujemy:) Będziemy Państwa polecać oraz będziemy wracać w przyszłości!

W trakcie kolonii dzieci przebywały na terenach wiejskich, bez dostępu do Internetu i telefonów komórkowych. Wypoczywały i korzystały z dostępnych lokalnych atrakcji.  Niestety skutkiem długotrwałego lockdownu i izolacji społecznej była większa tęsknota dzieci za rodzicami w porównaniu z poprzednimi latami. Dzieciom przebywającym na stałe w domach od marca trudno było rozstać się z opiekunami. Czas pokaże jakie będą dalsze skutki.

Posłuchajcie sami w podcaście Wyspy Dzieci. Link znajdziecie tu.

Półkolonie letnie 2020 z Femmeritum

Według danych MEN około 80 tysięcy uczniów w całej Polsce skorzystało z półkolonii. Półkolonie to wyjątkowa forma wypoczynku, polegająca na zapewnieniu opieki dzieciom w mieście bez konieczności wyjazdu. Zazwyczaj ta opieka trwa od 8 do 10 godzin. Na rynku dostępna jest szeroka oferta organizowanych lokalnie aktywności – w salach zabaw, klubokawiarniach, domach kultury. Femmeritum już od 10 lat organizuje półkolonie dla firm (więcej o tym wyjątkowym beneficie przeczytasz tu). Co roku pracujący rodzice mogą skorzystać z pomocy w zapewnieniu opieki na dziećmi dofinansowanej przez pracodawcę.

W tym roku organizacja półkolonii stacjonarnych wyglądała zupełnie inaczej. Jako organizatorzy zmierzyliśmy się z wyzwaniem w postaci dostosowania naszych aktywności do wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Przeszkoliliśmy opiekunów, zaktualizowaliśmy nasz program, zakupiliśmy środki do dezynfekcji, przyłbice ochronne, termometry i biodegradowalne rękawiczki jednorazowe. Nasi uczestnicy odpoczywali w miejscach zalesionych. Odwiedzali miejsca bezpieczne, gdzie nie przebywały inne grupy. Pracy było dużo, ale dzięki temu dzieci mogły wypoczywać bezpiecznie, a rodzice spokojnie pracować.

Dodatkowym atutem naszych tegorocznych półkolonii była dedykowana aplikacja (zaprojektowana specjalnie dla Femmeritum) umożliwiająca płynną obsługę i kontakt z rodzicami. Dzięki niej sposób zapisów, komunikacji był znacznie sprawniejszy i bezpieczny. Rodzic na bieżąco miał dostęp do harmonogramu, znał adres aktualnego pobytu dziecka oraz widział w jakich aktywnościach uczestniczy jego dziecko na podstawie przesyłanych na bieżąco zdjęć. Wprowadzenie tej aplikacji spotkało się z dużym uznaniem korzystających z niej rodziców.

Jedna z firm zdecydowała się także na półkolonie w wersji online. Dzieci otrzymały wszystkie materiały do domu – począwszy od kredek, flamastrów i bloków a skończywszy na tematycznych grach i gadżetach do zajęć. Codziennie na 3h łączyliśmy się z dziećmi. Każdego dnia poruszaliśmy inny temat związany z podróżą dookoła świata czy kosmosem. Odwiedzali nas ciekawi goście. Najważniejsze w tym wszystkim było jednak to, że dzieci mogły porozmawiać ze sobą. . W tym czasie rodzice spokojnie mogli pracować. Być może w taki sposób będą wyglądały ferie zimowe 2021. Czas pokaże.

Odważne firmy

Pomimo różnych możliwości i udogodnień komunikacyjnych i online, które upowszechniły się po lockdownie w dalszym ciągu cały zespół Femmeritum jest zwolennikiem standardowej wersji półkolonii – offline.

W tym roku na półkolonie offline zdecydowały się cztery firmy – Aviva Polska, Volkswagen Financial Services, Play oraz SAS Institute Polska. Zapytacie zapewne skąd ta decyzja, wydawać by się mogła ryzykowna?

Koordynator półkolonii z ramienia Aviva Polska, Joanna Siudak tak podsumowała decyzję o zorganizowaniu półkolonii:

Na organizację półkolonii zdecydowaliśmy się, ponieważ mimo wszystko co roku one się odbywają, a w terminie półkolonii zaczęliśmy już powoli wracać do rzeczywistości wyjazdowo-wakacyjnej. Dodatkowo rodzice zadeklarowali, że chcą puścić swoje dzieci na tego typu „wyjazd”. Ostatnie miesiące, brak szkoły w formie stacjonarnej spowodowały, że dzieciaki głównie spędzały czas przed TV, komputerami itd. Dlatego chcieliśmy zrobić półkolonie stacjonarne, aby dać możliwość dzieciom innej rozrywki.

Oczywiście jako organizatorowi towarzyszyły firmom wątpliwości:

Martwiliśmy się, że rodzice w związku z pracą zdalną będą przychodzić z problemami logistycznymi, jak dostarczyć dziecko albo nie będzie wystarczającej ilości osób chętnych z tego powodu.


Finalnie jednak w trakcie turnusu uczestnicy dopisali, a otwartość firmy sprzyjała rozwiązywaniu wyzwań logistycznych. Jak zawsze okazało się, że podstawą są chęci do pomocy pracującym zdalnie rodzicom.

A co z feriami zimowymi?

Zbliżają się święta, po Nowym Roku szkoły 18.01 rozpoczynają przerwę zimową. Oznacza to kolejne wyzwanie dla pracujących rodziców. Obecna sytuacja w Polsce i na świecie nie zachęca do jakichkolwiek działań offline. Jesteśmy ponownie zachęcani do izolacji społecznej, pozostawania w domach. Skutki izolacji widoczne są już teraz:

  • Badania przeprowadzone przez Public Health England wykazały, że dzieci bardzo mocno odczuły skutki izolacji. Jedna trzecia badanych przyznała, że odczuwa większy stres niż przed wybuchem pandemii.
  • W czasie izolacji otyłe dzieci konsumowały więcej niezdrowego, w tym – śmieciowego jedzenia, częściej oglądały telewizję, gorzej spały i mniej się ruszały. To sprzyja dalszemu rozwojowi otyłości – ostrzegają naukowcy z USA po badaniach we włoskiej Weronie.

Oprócz negatywnych skutków, mamy także te pozytywne:

  • Ewa Woydyłło, znana psychoterapeutka i pisarka przekonuje, że zamknięcie słusznie pokazało nam, że centrum życia to nasz dom i bliscy. Nie praca, modne hobby, to co na zewnątrz i czym tak lubimy się na co dzień definiować.
  • Inna terapeutka, Justyna Święcicka mówi o nowych więziach. Z jej oglądu wynika, że podczas lockdownu odżyły relacje sąsiedzkie oraz altruizm.

Pozostaje nam być dobrej myśli i adaptować się do zmian. One i tak nadejdą, warto się przystosować.


Źródła:

https://parenting.pl/badania-wykazuja-ze-co-trzecie-dziecko-jest-smutniejsze-i-bardziej-zestresowane-niz-przed-lockdownem

https://forsal.pl/artykuly/1481722,badania-w-czasie-izolacji-otyle-dzieci-konsumowaly-wiecej-niezdrowego-smieciowego-jedzenia.html

https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100865,26371872,podczas-lockdownu-wiele-ofiar-przemocy-zdecydowalo-sie-odejsc.html

Z COVID-em na wakacjach

Przygotowując się do wakacji często opracowujemy listę rzeczy do zabrania, spraw do załatwienia przed wyjazdem. Niekiedy rozpoczynamy planować na długo przed początkiem wakacji. Dlaczego? Myślę, że jest to po prostu ekscytujące.

Ten rok będzie jednak inny, musimy pamiętać o koronawirusie, który pokrzyżował wiele planów i zastraszył wielu z nas. Jak to wygląda z perspektywy firm, które wspierały pracujących rodziców w czasie wakacji?

W czasach przed pandemią COVID-19 pracodawcy udzielali wsparcia poprzez dofinansowywanie wyjazdów, organizację półkolonii w firmie, można było przyjść z dzieckiem do pracy. Zdarzały się także zorganizowane dni otwarte, gdy dzieci miały gry terenowe po biurze oraz animacje na jego terenie w godzinach pracy firmy. Te wakacje są inne, ze względu na puste biura, wytyczne i obostrzenia. Ale czy warto się poddawać i nie robić zupełnie nic?

Nowy plan

Mimo różnych trudności i wyzwań, część firm postanowiło jednak zorganizować wsparcie dla pracowników na czas wakacji. Półkolonie stacjonarne, online, jednodniowe wycieczki oraz kreatywne paczki z materiałami rozsyłane do dzieci pracowników to niektóre propozycje. Wszystko zaczyna się od pomysłu, a tych nie brakuje.

Półkolonie stacjonarne

Ulubione rozwiązanie wielu dzieci i rodziców. Zapewnienie opieki dzieciom, w czasie gdy rodzice pracują – to marzenie wielu z nas. W czasach COVID-19 jest możliwe zrealizowanie takich półkolonii, zgodnie z wytycznymi GIS. Półkolonie liczą maksymalnie 12 uczestników, spotykamy się w przestrzeni zdezynfekowanej, 4m2 przeznaczone jest na 1 uczestnika. Podróżujemy ozonowanymi busami, spędzamy czas głównie w jednym dedykowanym miejscu, w otoczeniu ogromu zieleni, w miarę możliwości spędzając jak najwięcej czasu na otwartej przestrzeni. Materiały z których korzystają dzieci są dezynfekowane, mierzymy codziennie temperatury, dezynfekujemy ręce i uczymy dzieci jak prawidłowo myć dłonie. I oczywiście nie spotykamy się z innymi grupami. Można? Oczywiście. Wszystko to kwestia zaadaptowania się do obecnej sytuacji. A radość dzieci jest bezcenna.

Półkolonie online

Alternatywną wersją półkolonii stacjonarnych są półkolonie online. Tematyczne (w lipcu u nas – kosmiczne), codzienne spotkania z animatorami, gośćmi. Dodatkowym atutem są boxy, które rozesłane są do uczestników przed rozpoczęciem zajęć. Każdy z nich zawiera komplet niezbędnych materiałów plastycznych potrzebnych do realizacji zajęć oraz materiały, które były inspiracją dla uczestników – mini układy słoneczne, zestawy kreatywne do zbudowania własnych rakiet kosmicznych, kosmiczna gra karciana. Wszystkie te materiały stanowią podstawę do rozbudowanego, kreatywnego spotkania dzieci z animatorami,  w wersji online.

#Creativebox

Spędzając czas ze swoimi dziećmi często zaczyna nam brakować pomysłu na wspólne aktywności, zabawy. Dążymy do tego, żeby wakacje były czasem odpoczynku od mediów cyfrowych, ale zabierając coś dzieciom, powinniśmy zapewnić im coś w zamian, najlepiej równie atrakcyjnego. Jedną z propagowanych przez nas idei jest kreatywność, która zwłaszcza u dzieci jest nieograniczona. Na podstawie wieloletniego doświadczenia w budowaniu programów stworzyłyśmy kreatywne boxy z inspiracjami dla całej rodziny. Cały box składa się z trzech części – zestawu dla dziecka, rodziny i rodziców. Zadbanie o każdą z tych stref życia rodzinnego jest ważne. W skład zestawu wchodzą karty, rebusy, inspiracje, gry. Każdy z zestawów zawiera instrukcje dla rodziców i dzieci w jaki sposób korzystać z załączonych materiałów. Box dostarczany jest do domu i można korzystać z niego każdego dnia wakacji.

Rzeczywiste wsparcie pracującego rodzica

Pandemia COVID-19 zmieniła całkowicie nasze podejście do pracy, zwłaszcza podczas wakacji. Wiele projektów i rozwiązań będzie już passe. Rolą odpowiedzialnego pracodawcy jest dostrzeżenie rzeczywistych potrzeb pracowników i wdrożenie rozwiązań pozwalających na ich zaspokojenie. Owocowe piątki i karty sportowe nie spełniają już swojej funkcji, trzeba wypracować nowe rozwiązania. A wy jakie macie pomysły na czas wakacji?

Konferencja „Be the leader”

17 października w Muzeum Polin odbyła się  XIII Konferencja organizowana przez Sieć Przedsiębiorczych Kobiet,  w której wziął udział cały zespół Femmeritum. Spotkanie odbywało się pod hasłem „Be the Leader”.

Temat jest obecnie dość powszechny. W mediach społecznościowych wiele słyszmy o wyrównywaniu szans kobiet na rynku pracy.  Co oznacza bycie liderką? Jak się nią stać? Czy mam odpowiednie predyspozycje? Te i inne pytania, i związane z nimi kwestie zostały poruszone w trakcie tego spotkania.

PRZEBIEG SPOTKANIA

Organizatorzy całe wydarzenie podzielili na 3 moduły. Każdy z nich był inny, to co je łączyło to bycie autentycznym i wolnym w swoich działaniach, życiu, pracy.

Pierwszy z nich obfitował w wystąpienia prelegentów. Na scenie wystąpiło 6 różnych osobistości.

Największe wrażenie zrobił na mnie występ Anny Jakubowski (Prezes Marie Brizard Wine & Spirits Group, mentorka), która opowiedziała nam o poszukiwaniu, odnajdowaniu oraz ciągłym uaktualnianiu naszego „WHY” – czyli dlaczego robimy to, co robimy? Jej krótkie wystąpienie było dla mnie inspiracją do zastanowienia się na ile ja wykorzystuję moje HOW.

Z Tomaszem Woźniakiem odpowiadaliśmy sobie na pytanie „Czy potrzebuję transformacji cyfrowej?”. W trakcie wystąpienia Woźniak zapoznał nas z badaniami dotyczącymi dostępu i wykorzystania Internetu. Wystąpienie Pracowni Gier Szkoleniowych zwróciło uwagę jak każdy z nas wchodzi w określoną rolę w trakcie pracy z grami planszowymi. Cały moduł został podsumowany przez Małgorzatę Ohme, która w barwny sposób opowiadała w jaki sposób wychować dziecko na lidera. W trakcie jej prelekcji wiele było nawiązań do jej osobistych doświadczeń jako matki.

Drugi moduł opierał się na wystąpieniach liderek, które podzieliły się z widownią swoimi doświadczeniami przywódczymi – BE THE LEADER. Na scenie gościły: właścicielka firmy IndaHash, trenerka Krav Maga oraz wiceprezes zarządu ds. rynku biznesowego. Każda z pań w inny sposób opowiedziała o swoich doświadczeniach o tym w jaki sposób jest leaderką w swoim życiu, zawodzie.

BE THE CHANGE – osobiste historie

Ogromne wrażenie zrobiła na mnie trzecia część Konferencji, która była swoistą sesją podcza,s której uczestniczki opowiadały o punktach zwrotnych w swoim życiu, o procesie stawania się autentyczną i prawdziwą oraz o procesie odkrywania samej siebie – Sesja BE THE CHANGE. Jako uczestnicy wysłuchaliśmy historii walki o własną pasję i marzenia – wystąpienie Moniki Osęki o tym jak została pilotką. Nie zabrakło wzruszeń podczas wystąpienia Darii Mejnartowicz – doktor nauk o kulturze fizycznej. Od wielu lat pomaga mieszkańcom biednych regionów świata. Jest jedną z pięciu osób, które dotarły do finału Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody”, nominowana w kategorii Aktywność Społeczna Stanowiąca Wzór dla Młodego Pokolenia. Na koniec wystąpienia Daria otrzymała owację na stojąco. Cała część tego modułu została podsumowana przez Katarzynę Pawlikowską – autorkę wielu publikacji na temat kobiecości.

Na koniec konferencji odbyły się warsztaty z Krav Magi, programowania, wykorzystania gier w procesie budowania samoświadomości lidera oraz zaletach i wadach Social Media. Osobiście brałam udział w ostatnim szkoleniu na temat Social Media. Zdobytą wiedzę wykorzystam w praktyce przy administrowaniu Wyspy Dzieci, mojego LinkedIn.

Cała Konferencja i jej idea, miejsce oraz temat były idealnie dobrane do grupy uczestniczek. Około 550 osób aktywnie uczestniczyło w całym wydarzeniu. Był to inspirujący i wyjątkowy czas, dzięki któremu każda z obecnych kobiet mogła z jednej strony podbudować się, a z drugiej zainspirować się do działania. Była to także okazja do networkingu, wymiany doświadczeń. Za pół roku kolejne spotkanie, ale zmiany w naszym życiu możemy wprowadzać już dziś.

Forum Zdrowia Pracownika #BoWartoDbać

Jako pracownicy i pracodawcy w swoich miejscach pracy dbamy o wiele aspektów. Ale czy pamiętamy o zdrowiu, bez którego nie jesteśmy w stanie prawidłowo funkcjonować? Już w XVI wieku pisarz Jan Kochanowski zwracał uwagę na istotę tego tematu w swoich utworach:

„Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.”

Jaką uwagę my przykładamy do zdrowia? Czy i jakie rozwiązania proponują firmy swoim pracownikom? Jakie są tendencje, badania i nurty? Na te i inne pytania mogliśmy uzyskać odpowiedź na Pierwszym ogólnopolskim Forum Zdrowie Pracownika organizowanym przez Nowoczesną Firmę.

Spotkanie odbyło się 9 kwietnia w Digital Knowledge Village w Warszawie. Przez cały dzień dyrektorzy oraz menadżerowie HR oraz CEO brali udział w wykładach i spotkaniach poświęconych tematyce Wellness i zdrowia. Odbyło się 12 prelekcji w 3 blokach tematycznych:

  1. „Diagnostyka, opieka medyczna, ubezpieczenia, programy emerytalne.”
  2. „Profilaktyka, kondycja, ergonomia, zdrowe żywienie.”
  3. „Wor-Life Balance, stres, wypalenie, empatia.”

Tematyka wystąpień była na tyle różnorodna, szeroka i inspirująca, że każdy z uczestników na pewno odnalazł coś dla siebie. Prelegenci dzielili się swoim doświadczeniem, prezentowali wyniki badań oraz przedstawiali różne rozwiązania związane z poprawą jakości zdrowia w firmach.

W międzyczasie na gości czekało 35 wystawców z różnych firm, specjalistów w tematyce zdrowia i wellness. Zespół Femmeritum był jednym z nich. Był to czas wymiany doświadczeń, kontaktów. Na każdym stanowisku wystawcy przygotowali materiały dotyczące swojej specjalizacji. Każde stanowisko było dodatkową inspiracją dla uczestników.

Całe spotkanie odbywało się pod ciekawym i inspirującym hasłem #BoWartoDbać. Warto dbać o siebie, o swoich pracowników, warto dbać także o swój poziom wiedzy na tematy związane z wellness i ze zdrowiem. Warto dbać o Work-Life Balance w swoim życiu!

A wy dbacie o siebie?

 

 

 

Nie taki powrót straszny jak go malują!

7% roku – tyle mniej więcej przysługuje nam urlopu w przeciągu całego roku. Do tego trzeba doliczyć weekendy i dni ustawowo wolne. Przeważająca większość z nas czeka na wolne od pracy, aby wreszcie odpocząć. Ale, jak to się mówi, wszystko co dobre szybko się kończy – i w końcu następuje brutalny powrót do rzeczywistości.

Co czujemy dzień przed – głównie stres i lęk przed tym co nas czeka. Grupa Pracuj.pl wykonała badanie pt. Powrót z urlopu 2017. Jego wyniki potwierdzają tylko to, co wszyscy od dawna wiemy – niechętnie wracamy do pracy po dniach wolnych. 44% badanych zadeklarowało, że na myśli o pierwszym dniu pracy odczuwa przygnębienie. Co zrobić, żeby było inaczej? Jedno jest pewne – nie poddawajmy się pourlopowej depresji. Przygotujmy się wcześniej na powrót do obowiązków.

PLANOWANIE POWROTU DO PRACY KROK PO KROKU


Pamiętam, że gdy wracałam z rodzinnych wakacji, zawsze denerwował mnie powrót na ostatnią chwilę. Następnego dnia musiałam sprostać codziennym obowiązkom, a dochodziło jeszcze wiele innych zadań – rozpakowanie walizek, posprzątanie. Gdy o tym wszystkim myślałam – mój poziom frustracji radykalnie wzrastał. Obecnie, z moją własną rodziną, stosuję zupełnie inną metodę: planując urlop zostawiam dzień lub dwa na przygotowanie się do codziennego życia. Wiadome jest, że na urlopie tryb naszego dnia uległ całkowitej zmianie. Dlatego warto wykorzystać ten jeden dodatkowy dzień, aby stopniowo „wracać do codzienności”. Zacznijmy od dobrego śniadania, przejrzenia zdjęć, nigdzie się nie spieszmy. Nasz powrót do pracy na pewno będzie spokojniejszy, gdy walizki będą rozpakowane, mieszkanie przewietrzone, a półki w lodówce zapełnione.

Do powrotu do pracy po dniach wolnych można przygotować się jeszcze przed samym urlopem. Co może pomóc? Podzielenie obowiązków pomiędzy kolegów z pracy, pozamykanie wszystkich projektów, ustawienie autorespondera na mailu i przekierowania do osób decyzyjnych. Dzięki temu będziemy wiedzieli, że praca bez nas się nie zawali. Nikt nie będzie nas ścigał, a my spokojnie odpoczniemy. Powrót do pracy warto zacząć od spotkania z osobami, które przejęły nasze zadania i wysłuchania od nich co się działo podczas naszej nieobecności. Warto dać sobie 1-2 dni na rozkręcenie się. Jeżeli damy sobie czas, nasze zadowolenie z urlopu na pewno pozytywnie wpłynie na wykonywane obowiązki.
Oczywiście są osoby, które po powrocie id razu rzucą się w wir pracy. Czy to dobra metoda? Moim zdaniem raczej nie. Jeżeli jednak chcemy wywiązać się ze swoich obowiązków jak najszybciej, może dobrze zacząć od tych mniej wymagających zadań. W każdym z nas po udanym odpoczynku drzemią emocje, wspomnienia, o których chcemy opowiedzieć. Z pewnością warto znaleźć chwilę, np. w przerwie na lunch, aby podzielić się z koleżankami i kolegami swoimi przeżyciami, anegdotami z wyjazdu czy pokazać zdjęcia. Dzieląc się swoją radością z innymi wracamy do miłych chwil, a nasza rosnąca lista rzeczy do zrobieni nie wydaje się już tak straszna jak na początku.
Inną ciekawą metodą jest obmyślanie następnego urlopu lub wysłuchanie pomysłów kolegów z pracy na wypoczynek. U nas w biurze zawsze, gdy któraś z nas wraca z wakacji urządzamy małe spotkanie podczas którego wręczamy sobie drobne prezenty z wyjazdu . To taka nasza mała tradycja.


Planowanie powrotu do pracy to gwarancja naszego komfortu psychicznego, o który tak bardzo zabiegaliśmy w trakcie urlopu. Nie niszczmy go zbyt szybko. A na pocieszenie, pamiętajmy że sobota i niedziela to takie częste mini urlopy, z których możemy korzystać do woli.

Teamwork = Dreamwork?

„Jeden za wszystkich – wszyscy za jednego” – powiedzenie, które każdy z nas zna, ale czy na pewno stosuje w praktyce? Różnie to bywa. Jedni z nas są typowymi indywidualistami, inni preferują działanie zespołowe. Od czego to zależy? Jak można poprawić współpracę wśród pracowników? Czy warto?

Zaufanie to podstawa

Grupa to pewna liczba jednostek skupiona w całość, połączona więzią, wspólnym celem. Już sama ta definicja wskazuje na jedną z ważniejszych zalet współpracy – różnorodność każdej z jednostek. Każdy człowiek jest inny, posiada różne doświadczenia, wiedzę, umiejętności. Dobrze dobrany zespół wróży sukces każdemu projektowi. Wszystko pięknie, ale jak jest naprawdę?

Diagnoza społeczna – cykliczne badania polskiego społeczeństwa realizowane przez Janusza Czapińskiego i Tomasza Panka, wskazują na to, że Polacy mają duży problem z zaufaniem.

Odsetek osób w wieku 16 lat i więcej ufającym innym ludziom.

Źródło – Diagnoza Społeczna 2011, J.Czapiński, T. Panek, Warszawa 2011. Źródło danych: dla wszystkich krajów, włącznie z Polską ESS – European Social Survey 2008 (odsetek odpowiedzi 7-10 na skali: 0 -„ostrożności nigdy za wiele, 10 -„większości ludzi można ufać), dla Polski DS –Diagnoza Społeczna 2011(odsetek odpowiedzi „większości ludzi można ufać na skali: większości ludzi można ufać, ostrożności nigdy za wiele, trudno powiedzieć).

Jak pisze Czapiński: „dla przedsięwzięć wspólnotowych, wymagających efektywnej współpracy władz centralnych i samorządowych oraz lokalnych społeczności i poszczególnych mieszkańców, niezbędny wydaje się jednak kapitał społeczny; wiedza i zdrowie przestają wystarczać dla skutecznych przedsięwzięć w wymiarze publicznym. […] Żyjemy w kraju coraz bardziej efektywnych jednostek i niezmiennie nieefektywnej wspólnoty”.

Brak zaufania przekłada się zarówno na nasze życie prywatne i zawodowe. Osobiście jestem zwolenniczką pracy zespołowej. Uważam, że zaufanie w zespole to podstawa sukcesu projektu. Jak jednak zbudować taki zespół? Jakie korzyści niesie zgrana grupa projektowa?

Współpracuję – mogę więcej!

Ostatnie wydarzenia w Polsce – strajki i demonstracje np. tzw. „czarny protest”, to dowód na to, że wspólny cel łączy i grupa może więcej zdziałać niż pojedyncza jednostka. Zgrany zespół podekscytowany wyznaczonym celem, w dodatku sprawiedliwie wynagradzany – raj?! Jak zatem przełożyć działania w firmie, tak by stworzyć dobry zespół, który ufa sobie?

Czynników wpływających na stworzenie takiej grupy jest wiele. Spośród nich można wyróżnić 4 główne:

  1. Dobrze dobrany lider – najlepiej aby była to osoba niekonfliktowa, która swoim zaangażowaniem i pomysłami spaja całą grupę. Lider prowadzi swój zespół, wskazuje ścieżki i koordynuje pracę. Nie wykonuje jednak pracy za pozostałych członków zespołu, wręcz przeciwnie, zachęca ich do samodzielności i odkrywania własnego potencjału.
  2. Zasady pracy zespołu – wspólnie wypracowane reguły gry. Istotne jest to, aby stworzyć je na samym początku działania. Każdy z członków zespołu powinien dać od siebie chociaż jedną z nich. Zasady obowiązują wszystkich przez ustalony czas. Jest to kontrakt, który powinien być respektowany przez każdą jednostkę zespołu.
  3. Otwarta komunikacja – (mój ulubiony punkt ?). Nic tak nie buduje zaufania jak szczera rozmowa na każdym etapie projektu. Nie jest to proste. Nie każdy lubi mówić o tym co mu się nie podoba, co by poprawił. W tym momencie szczególnie istotna jest rola lidera, który swoją postawą i osobowością powinien zachęcać członków zespołu do otwartej komunikacji. Wszak nie ma nic gorszego niż niedopowiedzenia i brak szczerości w zespole.
  4. Właściwe umocowanie zespołu – członków zespołu projektowego oprócz wspólnego celu, powinny także łączyć inne wydarzenia, sytuacje. Istotna jest integracja, poznanie siebie nie tylko na poziomie wykonywanej pracy, ale także na co dzień, w życiu prywatnym. Oczywiście to każda z jednostek decyduje o tym, ile chce o sobie powiedzieć.

Opierając się na powyższych zasadach, można zbudować zespół osób, które zrealizują dany projekt. Należy jednak pamiętać, że sukces projektu i pracy zespołu nie wiąże się jedynie z przestrzeganiem powyższych elementów. Istotną rolę odgrywa motywacja firmy.

Work Life Balance – to się opłaca

Pele powiedział kiedyś: „Sukces to nie przypadek. To ciężka praca, wytrwałość, nauka, analiza, poświęcenie a przede wszystkim miłość do tego co robisz”. W jaki sposób zmotywować pracownika do osiągnięcia sukcesu w firmie? Jak zbudować „miłość” do wykonywanej pracy? Jest to długofalowa praca firmy. Organizacja powinna poprzez swoje działania względem pracowników pokazywać im, że jako indywidualne jednostki mają wpływ na firmę, współtworzą ją i są jej ważną częścią. Poprzez stosowanie rozwiązań z zakresu work- life balance (więcej przeczytacie o tym np. w tym artykule) firma ma szansę osiągnąć to, aby pracownik czuł, że opłaca się współpracować, zaufać a przede wszystkim, że stanowi część firmy.

Widząc, że jego praca ma sens, że współpracuje z ludźmi, do których ma zaufanie, że firma dostrzega jego zaangażowanie i pracę taka jednostka ma szansę osiągnąć wiele dla siebie i organizacji.

Zatem do dzieła…

Krótka inspiracja i podsumowanie artykułu: https://www.youtube.com/watch?v=eFaIE6Nczh0

Czy praca w ciąży musi ciążyć?

Ciąża – błogosławione i wspaniałe 9 miesięcy w życiu kobiety. Czyżby? Każda z kobiet inaczej przechodzi ten czas. Tak jak nie ma dwóch takich samych osób, nie ma dwóch takich samych ciąż. Oglądając magiczne dwie kreski na teście ciążowym każda z nas od razu jest świadoma tego jak wiele zmian w dotychczasowym życiu ją czeka. Zmiany te dotyczą zarówno życia prywatnego i służbowego. Mówiąc o tym drugim pojawia się pytanie: jak zareaguje mój pracodawca, kiedy powinnam mu powiedzieć, jak długo powinnam dalej pracować.

Osobiście miałam takie wątpliwości przy każdej z dwóch ciąż. Dlatego tak ważne jest dla kobiety nie tylko wsparcie osób najbliższych, ale również pracodawcy.

PRAWA PRACUJĄCEJ KOBIETY W CIĄŻY

Wraz z zajściem w ciążę, kobiecie przysługują określone prawa zawarte w kodeksie pracy. Nie każda z kobiet jest świadoma tych praw, a warto z nich korzystać.

Kobieta będąc w ciąży:

  1. nie może być zatrudniona przy pracach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia;
  2. nie może otrzymać wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę;
  3. nie może zostać zatrudniona w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej, ani też zostać oddelegowana poza
  4. stałe miejsce pracy;
  5. musi uzyskać pozwolenie od pracodawcy na zwolnienie od pracy na zalecone przez lekarza badania lekarskie przeprowadzane w związku z ciążą, jeżeli nie mogą one być przeprowadzone poza godzinami pracy;
  6. ma prawo na dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu do rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego.

A CO Z UDOGODNIENIAMI?

Każda kobieta inaczej podchodzi do tematu udogodnień, przywilejów wynikających z bycia w ciąży. Jedne z nas od razu walczą o miejsce w kolejce, komunikacji miejskiej czy u lekarza. Pozostałe pozostają w cieniu, aż do momentu gdy brzuch zaczyna być widoczny (osobiście utożsamiam się z drugą grupą?). Myślę jednak, że warto „walczyć” o swoje od początku, zwłaszcza w miejscu pracy.

Jeżeli praca, którą wykonujemy sprawia nam radość i daje dużo satysfakcji, to warto z pewnością pracować. Dzięki temu mimo różnych dolegliwości typowo ciążowych, kobieta lepiej znosi ten czas.

Na szczęście coraz więcej pracodawców wychodzi naprzeciw oczekiwaniom kobiet, proponując im różne udogodnienia. Przywileje te obowiązują kobiety w ciąży oraz (co raz częściej) matki wracające do pracy po urlopie macierzyńskim.

Dla kobiet w ciąży opracowywane są (zwłaszcza w dużych korporacjach) specjalne programy, które obejmują: stworzenie miejsc odpoczynku, elastyczne godziny pracy, możliwość przeorganizowania swoich obowiązków. Ciekawym rozwiązaniem jest tworzenie miejsc parkingowych położonych blisko wejścia do biura. Jednym z ważniejszych działań, a jednak często zapominanym, jest utrzymywanie stałego kontaktu z kobietą będącą na urlopie macierzyńskim. Dzięki temu zabiegowi, kobieta ma poczucie, że firma czeka na jej powrót, a gdy zakończy urlop łatwiej jej wdrożyć się w życie firmy.

Mamy wracające do pracy mogą spodziewać się udogodnień w postaci pokojów do karmienia, elastycznych godzin pracy, dopłaty do opieki zdrowotnej dla siebie i dziecka oraz dofinansowań do opieki żłobkowej i przedszkolnej. Coraz więcej firm otwiera także przyzakładowe żłobki i przedszkola (przeczytaj więcej tutaj!).

Working during pregnancy

CZAS NA DZIAŁANIE

Możliwości jest wiele, najważniejsze jest działanie, które powinno być widoczne zarówno ze strony pracodawcy jak i samej kobiety w ciąży. Inicjatywa zmian powinna wyjść z obydwu stron. Pomoc i wsparcie jakie kobiety uzyskują przy łączeniu życia osobistego z pracą bezpośrednio wpływa na motywację, zaangażowanie i lojalność względem pracodawcy.

 

Warto świętować!

Któż z nas nie lubi świętować? Zrywając kartki kalendarza napotykamy różne „ciekawe” święta – przytulania, kota, sekretarki itp. Słuchając o tych nietypowych okazjach dochodzę do wniosku, że ludzie mają słabość do celebrowania każdej chwili. Pojawia się pytanie – po co?

Świętujemy po to by odpocząć od codzienności i rzeczywistości. Słownik języka polskiego podpowiada, że święto to wyjątkowe wydarzenie. Podczas niego doceniamy bliskie osoby, wydarzenia, czas. Mówiąc potocznie „ładujemy akumulatory” do dalszej pracy i życia.

Co świętują firmy?

Rok 2015 i 2016 bogaty jest w jubileusze. Poszczególne firmy obchodzą swoje iluś-lecia. Osobiście spotkałam się z 25-leciem Toyoty, 30-leciem firmy Polcar, 20-leciem Wydawnictwa Edgard czy Samsung Electronics Polska oraz z 350-leciem Saint Gobain. Zazwyczaj na taką okazję organizowana jest impreza dla pracowników i firm współpracujących. Z jednej strony są to zaplanowane przez firmy zewnętrzne duże wydarzenia, w których uczestniczy wielu zaproszonych gości. Z drugiej strony są także przedsiębiorstwa, które świętują kameralnie.

Osobiście zachęcam do dużych przedsięwzięć. Otóż dlatego, że jest to wyjątkowy czas i moment dla danej organizacji na pokazanie zdobytego bagażu doświadczeń, pochwalenie się dotychczasowymi osiągnięciami, podziękowanie wyjątkowym osobom i pracownikom. Jest to także idealny moment na zatrzymanie się i spojrzenie w przyszłość, zaplanowanie dalszych kroków.  Być może pojawi się pytanie, w jaki sposób uczcić tak wyjątkowy moment. To już najlepiej zostawmy profesjonalistom J. Obserwując poszczególne wydarzenia, uważam że w XXI wieku mamy wiele możliwości. Puśćmy wodze fantazji i świętujmy.

W jaki sposób świętować?

Są różne sposoby na świętowanie. W ubiegłym roku firma Saint Gobain stworzyła 4 interaktywne konstrukcje-pawilony, które podróżowały po całym świecie. Każda z nich dotyczyła innej strefy w myśl haseł: patrz, słuchaj, twór, baw się kolorami. Dodatkowo na całym świecie, w licznych placówkach odbyły się różne imprezy rodzinne.

Wydawnictwo Edgard w  bardziej kameralnym gronie świętowało w jednej z warszawskich restauracji. Każda z przygotowanych atrakcji nawiązywała do tego czym zajmuje się Edgard. Nie zabrakło fiszek, na podstawie których można było wykonać przepyszne koktajle, gry networkingowej podczas której rozwiązywane była kryminalna zagadka czy pysznego tortu.

Pomysłów jest wiele, najważniejsze jest to by pamiętać o tym, że świętowanie zbliża i jednoczy ludzi. Nie bójmy się okazywać naszej radości w związku z wyjątkowym jubileuszem.4029305

PlayKids otwierają drzwi!

Dzień otwarty to dzień, w którym osoby zainteresowane mogą zapoznać się z pracą jakiejś instytucji i uzyskać potrzebne informacje. Pojawia się pytanie, kto mógłby być takim wydarzeniem zainteresowany? Na pewno osoby poszukujące pracy, fani danych firm oraz dzieci (tak, napiszę to jeszcze raz: DZIECI).

Niektórzy mogą być zdziwieni, ale nie my – Rodzice. Nasze dzieci po prostu rozpiera ciekawość – Co mama/tata robi w pracy? Znając wyobraźnię dzieci na pewno w ich głowach pojawiły się takie pomysły jak: ratowanie świata, opieka nad zwierzętami, dobra zabawa J.

Aby zaspokoić naturalną ciekawość dzieci, firma Play od ponad 3 lat organizuje dla pociech swoich pracowników Dzień Otwarty. Dzieci mają już nawet swoją ksywkę: PlayKids. Tego dnia (najczęściej jest to termin wolny od szkolnych zajęć) dzieci spełniają swoje marzenie i odkrywają czym zajmuje się mama, tata.

W tym roku takie wydarzenie miało miejsce 5 kwietnia. Każdego roku event organizowany jest wokół jednego tematu. Na kartach historii zapisały się takie pomysły jak: „W zdrowym ciele zdrowy duch”, „Akademia PlayKids” oraz tegoroczna „Podróż dookoła świata”. Fileasowi Fogowi objechanie globu zajęło 80 dni, dzieciom w Play – zaledwie 8 h J

Logistyka i przygotowanieplay

W przygotowanie eventu zaangażowanych jest wiele osób. Wiele działów firmy Play –HR i sprzedaży, sklepy, call center. Znajdująca się w tym samym kompleksie restauracja Vapiano, Pan Henryk zajmujący się sprawami technicznymi (któremu po dziś dziękujemy przeogromnie za zmianę planów i pomoc przy reorganizacji Centrum Szkoleniowego Play!) oraz nasi podwykonawcy. Wszystkim pracującym osobom przyświeca jeden cel: zaprojektowanie tego wyjątkowego dnia w taki sposób aby wszystkie dzieci w bezpiecznej i miłej atmosferze poznały firmę.

Wszystko zaczyna się dzień wcześniej, w tym roku było to poniedziałkowe popołudnie. I tak całe Centrum Konferencyjne zostaje zmienione w plac zabaw. Wynosimy wszystkie stoły i krzesła, przestawiamy meble. Ogromny biały stół zastawiony zo      staje koszykami wypełnionymi chustami, identyfikatorami, listami – już jutro dzieci wraz z rodzicami w tym miejscu potwierdzą swoją obecność. Na drzwiach pojawiają się kolorowe kartki z opisami atrakcji i nazwami grup.

Biuro Play zostaje obwieszone przez animatorów strzałkami i plakatami. Dzięki temu dzieci spokojnie przejdą kolejnego dnia przez grę terenową. Omówione zostają wszystkie sprawy, zadania są rozdzielone, gadżety przygotowane. Wszyscy w napięciu pytają: PlayKids? To już jutro? Nie możemy się doczekać.

Odliczanie trwa…

3,2,1… Zaczynamy!DSC_0601

Już od 7:30 animatorzy wraz z organizatorami przechodzą grę terenową po biurze. Wszyscy są wyspani, uśmiechnięci i czekają na dzieci. O 8:45 pojawiają się pierwsi uczestnicy. Dzieci dziarskim krokiem pokonują korytarz Centrum Konferencyjnego, szybko odhaczają się na liście, zabierają paszport podróżnika i biegną do odpowiedniej sali przywitać się z opiekunami.

Punkt 9:15 zaczynają się wszystkie atrakcje. W tym roku PlayKids podróżują po kontynentach, odwiedzają Europę, Azję, Amerykę i Afrykę. Z każdym kontynentem łączy się specjalnie przygotowana dla dzieci historia. Przez cały dzień na dzieci czekały następujące atrakcje: trening z piłkarzem, kaligrafia, kolorowe rangoli, tworzenie zdrowych burgerów, warsztaty grania na afrykańskich bębnach, gra terenowa po biurze Play, tworzenie masek (weneckich- dla młodszych dzieci i 3d dla najstarszych) i inne. Przez cały dzień podróżnicy poszerzali swoją wiedzę, otrzymali różne gadżety, a przede wszystkim mieli okazję zarazić swoim uśmiechem i chęcią do zabawy. Nie tylko siebie nawzajem, ale przede wszystkim bardzo pozytywnie i entuzjastycznie nastawionych pracowników – nie tylko rodziców.DSC_0775

Pod koniec dnia wszyscy są zmęczeni, ale moc atrakcji i prezentów wszystkim poprawia humoryJ. Dzieci prześcigają się w opowieściach o tym, co wydarzyło się na dniu otwartym, a rodzice dziękują za kolejny udany dzień otwarty.

Na koniec pozostaje powiedzieć: do zobaczenia już latem podczas „Wakacji w Mieście” z Femmeritum!