Monthly Archives: październik 2019

Miejsce pracy przyjazne rodzinie – jak je stworzyć?

Świadomość na temat efektywności, jaką niesie ze sobą łączenia życia zawodowego z rodzinnym rośnie z roku na rok. Unia Europejska przykłada co raz to większą wagę do jednoczenia tych dwóch, jakże istotnych aspektów naszej egzystencji. Każdy z nich jest ważny w związku z czym nie chcemy, by żaden został zaniedbany. Bardzo często połączenie ich jest jednak wyzwaniem. Jak osiągnąć tę równowagę, o której tak wszyscy mówią?

Bardzo istotną rolę w tym procesie odgrywają pracodawcy.

Europejska Ankieta Jakości Życia

Współczesne społeczeństwo żyje szybko, chce osiągać więcej i być najlepsze w każdej sferze życia. Nie chce zaniedbać pracy, ale z drugiej strony marzy o spędzaniu czasu z rodziną. Wedle Europejskiej Ankiety Jakości Życia (European Quality of Life Survey) przeprowadzonej w 2016 roku  aż 1/3 europejskich rodzin ma problem z tym, by zbalansować te dwie sfery. Powodów jest wiele, a nieprzewidywalne sytuacje w pracy i poza nią wcale nie ułatwiają sprawy. Porównując kobiety i mężczyzn wciąż to właśnie panie znajdują się w trudniejszej sytuacji. Będąc ostoją swoich rodzin i pełniąc tak istotną rolę w życiu swoich dzieci dużo gorzej jest im połączyć życie prywatne z zawodowym.

Miejsca pracy przyjazne rodzinie

Dla wielu osób temat pracy i rodziny wciąż wydaje się być trudny. I nie ma się co dziwić – obie sfery są niezwykle zajmujące i czasem ciężko je połączyć.
Jakie kroki może podjąć pracodawca, by pomóc pracownikom w tym zakresie?

Możliwości jest sporo, a wiele z nich nie kosztuje… ani złotówki. W dużej mierze stworzenie „przestrzeni” przyjaznej rodzinie polega na dawaniu pracownikom możliwości oraz wyboru.

Rozwiązania na świecie

Na całym świecie spotkać można wiele firm, które nie tylko umożliwiają, ale też wspomagają swoich pracowników w łączeniu życia zawodowego z rodzinnym. Najbardziej podstawową i oczywistą praktyką w tym zakresie są elastyczne godziny pracy czy możliwość pracy zdalnej. Z pozoru łatwe w ustanowieniu, okazuje się bardzo trudne do zrealizowania. Wymaga to zmiany kultury pracy, która najczęściej jest kreowana przez osoby na najwyższych stanowiskach. To na ile rozumieją istotność elastycznego czasu pracy przekład się później na realną możliwość korzystania z tego przez pracowników szeregowych.

Popularne jest również zatrudnienie na podstawie umowy o pracę, jednak z założeniem możliwości wzięcia urlopu na czas wakacji, kiedy to szkoły są zamknięte. Kolejnym ułatwieniem jest organizacja przez firmę opieki nad pociechami jej pracowników w okresach wolnych od zajęć.

Wiele państw sięga też po nieco poważniejsze rozwiązania. W Belgii pracownik może wziąć tzw. „przerwę z karierze”, by poprawić swoją sytuację rodzinną. We Francji i Włoszech wprowadzono „prawo do rozłączenia się”, które zakłada rezygnację z komunikacji służbowej poza godzinami pracy.

Niektóre z krajów dofinansowują przedsiębiorstwa działające na ich terenie, by ułatwić im wsparcie pracowników w osiągnięcia balansu praca-rodzina. W państwach takich jak Austria czy Węgry istnieją specjalne fundusze z których firmy mogą czerpać środki na dostosowanie miejsca pracy do rodzin z dziećmi, m.in. poprzez tworzenie miejsc do zabawy bądź pokoi, gdzie matki karmiące mogą zająć się swoimi maluchami. Słowenia poszła nawet o krok dalej – jej rząd nagradza dobre praktyki w zakresie adaptacji działań prorodzinnych w firmach.

Jak to wygląda w Polsce?

Pod względem tworzenia miejsc pracy przyjaznych rodzinie Polska nie wypada najgorzej, jednak wiele jeszcze przed nami. Elastyczne godziny pracy oraz praca zdalna są już na porządku dziennym w większości przedsiębiorstw. Niestety różnie bywa z realną możliwością skorzystania z tego systemu pracy. Co raz więcej firm sięga też po praktyki ułatwiające pracę osobom posiadającym dzieci.

Bardzo popularnymi rozwiązaniem jest tworzenie przyfirmowych przedszkoli. Na rozwiązanie takie zdecydowała się m.in. AMICA, która otworzyła placówkę w swojej lokalizacji we Wronkach. Artykuł o tym rozwiązaniu mogliście przeczytać u nas już w 2016 roku – AMICA KIDS – OD KUCHNI. Z punktu widzenia rodzica istotna jest również organizacja opieki nad dziećmi w czasie wolnym od zajęć lekcyjnych – chociażby wakacji – np. w ramach półkolonii bądź dni otwartych w miejscach pracy. Z tej możliwości skorzystało już wiele przedsiębiorstw, m.in. łódzka spółka Clariant czy wszystkim dobrze znany Volkswagen Financial Services. O tym jak wypowiadają się o organizowanych u siebie „wakacjach w mieście” przeczytacie w naszym ostatnim artykule – PÓŁKOLONIE DLA DZIECI – BENEFIT DLA ODWAŻNYCH.

Polscy pracodawcy zaczynają przykładać dużą wagę do jakości życia swoich pracowników oraz umożliwiać im spędzanie większej ilości czasu z rodziną. W związku z tym dużym powodzeniem cieszą się pikniki oraz różnego rodzaju eventy rodzinne, dzięki którym poczuć się można… jak w domu. Coroczne spotkania tego typu ma w swoim kalendarzu wpisane na stałe chociażby AVIVA, której piknik opisaliśmy na naszym blogu – PIKNIK PIKNIKOWI… RÓWNY 😉

Ważnym elementem jest również wsparcie rodzin, chociażby w formie powitania na świecie nowych ich członków. Idealnym rozwiązaniem są tu wyprawki dla noworodków – czy to w formie ujednoliconych paczek czy indywidualnie wybieranych przez rodziców ich elementach. W BGK od tego roku każdy pracownik, którego rodzina się powiększa otrzymuje od Banku specjalny podarunek, który zawiera szereg gadżetów przydatnych dla maluszka. Dobry start w przyszłość gwarantowany.

Okres świąteczny jeszcze bardziej sprzyja poświęcaniu czasu i uwagi rodzinie oraz bliskim. W ramach świątecznych działań work-family balance pracodawcy decydują się m.in. na organizację Mikołajek czy paczek świątecznych dla dzieci pracowników. Prym w tej kwestii wiedzie Alior Bank, który zadbał o to, by każde dziecko z jego firmy w tym szczególnym czasie otrzymało podarunek. Od czterech lat poprzez platformę prezentową realizuje projekt paczek świątecznych. Pomimo dużej ilości lokalizacji jaką dysponuje spółka żadne dziecko nie zostaje bez prezentu.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat platformy zapraszamy do lektury naszej publikacji na ten temat: PLATFORMA PREZENTOWA.

Nie można również zapomnieć o aspekcie psychologicznym. Wielu pracowników nie zawsze wie jak zabrać się do tematu łączenia pracy zawodowej z obowiązkami rodzinnymi, jednak i na to jest rozwiązanie. Szkolenia z tego zakresu bądź rozwoju kompetencji rodzicielskich coraz częściej goszczą w polskich firmach.

Mówiąc o łączeniu pracy z życiem rodzinnym nie można nie wspomnieć o urlopach rodzicielskich oraz ich podziale pomiędzy kobietę a mężczyznę. Świadomość na temat benefitów, jakie z tego tytułu płyną rośnie z roku na rok, w związku z czym co raz więcej Panów decyduje się na skorzystanie z tej możliwości. Więcej na ten temat usłyszycie w podcaście „Wspólne dzieci=wspólne obowiązki”, prowadzonym przez fundację Share The Care.

Wspólne dzieci=wspólne obowiązki [PODCAST]

Czy warto? Oczywiście!

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać jak ważnym czasem jest ten spędzony z rodziną. To wtedy umacniają się więzi pomiędzy jej członkami, które są tak istotnym elementem życia każdego z nas. Osiągnięcie balansu pomiędzy sferą pracy a rodziny bez wątpienia ma pozytywny wydźwięk, a korzyści z niego płynące są ogromne.

Pracownik czujący, że posiada w życiu balans jest szczęśliwszy, a przez to bardziej produktywny i zaangażowany w to, co robi. To z kolei w szerszej perspektywie skutkuje pozytywnym wpływem na wyniki osiągane przez niego oraz przez firmę. Zadowoleni ludzie, to ludzi z którymi pracuje się przyjemnie, co wpływa też na nasze samopoczucie. Warto też wspomnieć, że dzięki działaniom na rzecz work-family balance zwiększa się również udział kobiet w ogólnej sile roboczej. Z punktu widzenia ekonomii jest to istotna zmiana.

 

Stworzenie miejsca pracy przyjaznego rodzinie nie jest ani trudne ani kosztowne, a niesie ze sobą same pozytywy. Łącząc życie zawodowe z prywatnym zachowujemy balans, który daje nam poczucie życia – wartość bardzo często poszukiwaną w dzisiejszym świecie. Nie można nie wspomnieć o tym, jak dobrze wpływa on nie tylko na samego pracownika czy interes firmy, ale też na społeczeństwo jako całość. Promocja działań zwiększających świadomość na ten temat wpłynie dobrze nie tylko na dzisiejsze, ale również przyszłe pokolenia i pozwoli poprawić zaangażowanie w pracę, tym samym zwiększając korzyści ekonomiczne firmy.

 

 

Opracowano na podstawie:

„Family Friendly Workplaces” Overview of policies and initiatives in Europe

Półkolonie dla dzieci – benefit dla odważnych?

Dlaczego pracodawcy boją się organizować półkolonie dla dzieci swoich pracowników.

Półkolonie to jeden z najbardziej cenionych benefitów przez pracujących rodziców. Każdy, kto jest rodzicem doskonale wie jak trudno jest zapewnić opiekę dzieciom podczas dni wolnych od szkoły. Oczywiście ten problem znika, jeśli jedna z osób w małżeństwie nie pracuje (najczęściej kobieta) lub gdy mamy blisko niepracującą już, posiadającą siłę i dobre chęci babcię (lub rzadziej dziadka…).

W wakacje, kiedy rodzice muszą zaplanować opiekę dla dzieci na niemalże 2,5 miesiąca półkolonie, organizowane przez pracodawcę są zbawieniem.

„Coraz więcej Pracowników sygnalizowało nam, że nie ma co zrobić z dziećmi w wakacje. W tym roku wakacje trwały 2,5 miesiąca. Dodatkowo pojawił się długi strajk nauczycieli. Jako Pracodawca chcieliśmy zareagować na potrzeby naszych Pracowników. Jak już podjęliśmy decyzję, że chcemy zorganizować półkolonie dla dzieci PKOL, pojawił się pomysł czemu by nie rozszerzyć pomysłu na Spółki zależne PKOL? I tak po spotkaniach z przedstawicielami tych Spółek jednogłośnie podjęliśmy decyzję o wspólnych półkoloniach dla dzieci pracowników z grupy PKO Leasing.”

Monika Cybulska, grupa PKO Leasing.

 

Kiedy nasi klienci ogłaszają zapisy na półkolonie listy najczęściej zapełniają się w kilka chwil. Jest to dowodem na to jak bardzo pomocny w realnym życiu jest ten benefit. Czy to samo możemy powiedzieć o kartach na siłownie czy imprezach integracyjnych?

Dlaczego więc nie wszyscy pracodawcy organizują półkolonie dla dzieci pracowników?

Czego boją się pracodawcy? Jakie mają obawy przed wpisaniem takiego benefitu na listę powodów dla których warto u niego pracować?

Brak środków finansowych

To argument, który pojawić się może przy każdym beneficie i działaniach dla pracowników. Półkonie nie są tanie – wbrew powszechnemu myśleniu zapewnienie opieki i bezpieczeństwa dla dzieci nie ogranicza się do kartki i ołówka oraz „jakiegoś tam” opiekuna. Rodzice chcą, aby ich dzieci były bezpieczne, dlatego kadra półkolonii musi być profesjonalna. W końcu to oni opiekują się oni grupą dzieci w różnym wieku, z różnymi deficytami i problemami (o których rodzice często dobrze wiedzą, ale niekoniecznie się do nich przyznają i zapisują w kartach informacyjnych). Zawody związane z pracą z dziećmi są często niedocenianie i niewystarczająco opłacane – wynika to z faktu, że „przeciętny” rodzic nigdy nie przebywał z grupą dzieci i nie miał ich pod swoją opieką. Gdyby miał to doświadczenie – nie wypowiadałby się następująco „opieka nad dziećmi to pestka, wystarczy dać im piłkę”.

Dla nas półkolonie to nie tylko zabawa i opieka. Realizujemy konkretny program, który zawsze zawiera elementy edukacyjne o tematyce społecznej, ekologicznej czy naukowej. Uczymy przez zabawę, tak aby dzieci nie miały skojarzeń ze szkołą. To dodatkowa trudność – jak nauczać, aby dziecko chętnie przyswajało wiedzę? Wiedzą o tym również rodzice, którzy wieczorami odrabiają lekcje ze swoimi dziećmi i mają do wyboru dwie metody. Tak zwaną „kij i marchewka” –  metoda szybka, ale nie buduje ani relacji, ani chęci do nauki, poza tym w głowie dziecka zostaje niewiele według zasady „zakuć, zdać i zapomnieć”. Druga metoda – kreatywnie, sposobem, który trafi do mojego dziecka. Metoda znacznie dłuższa, wymagająca zaangażowania, energii i kreatywności, ale w dłuższej perspektywie znacznie bardziej skuteczna – bo rozbudza potrzeby poznawcze naszego dziecka. Aby być nauczycielem, który pracuje tą drugą metodą trzeba się szkolić i ciężko pracować. Takich opiekunów dla naszych dzieci warto mieć i za to uczciwie płacić.

 

Finansowanie

Najczęściej nasi klienci dofinansowują swoimi pracownikom udział ich dziecka w turnusach półkolonii. Jest to bardzo istotne, gdyż w czasie wakacji oprócz regularnych opłat (za przedszkola i szkoły często płaci się również w wakacje – nawet gdy trwa przerwa wakacyjna) dochodzą dodatkowe wydatki związane z opieką wakacyjną takie jak obozy, kolonie, no i oczywiście rodzinny urlop.

Rozumieją to pracodawcy i poziom dofinansowania półkolonii często sięga 90%. Półkolonie mogą być finansowane z ZFŚS i często tak to wygląda wśród naszych klientów. Ale zdarzają się firmy, które realizują ten benefit ze środków obrotowych. Najczęściej są to firmy, gdzie istnieją związki zawodowe, których nadrzędną zasadą jest „wszystkim po równo”. Trudno jest spełnić to wymaganie w przypadku półkolonii, bo jest to benefit skierowany dla pracowników posiadających dzieci. Stąd takie rozwiązanie, jako jedna z możliwych opcji finansowania półkolonii.

 

Strach o bezpieczeństwo dzieci

Opieka dla dziećmi wiąże się z dodatkowym ryzykiem, a dzieci wiadomo to największy skarb rodziców. Dla pracodawcy oznacza to dodatkowe ryzyko, którym trzeba się zająć i zminimalizować. Warto współpracować z profesjonalnymi dostawcami i mieć pewność, że procedury bezpieczeństwa są zachowane oraz wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Oznacza to m.in., że półkolonie są zgłoszone do kuratorium oświaty i ubezpieczone (zarówno dzieci (NNW) jak i wychowawcy (OC) oraz organizator (OC) i jego podwykonawcy (OC)). Zgłoszenie do kuratorium zapewnia utrzymanie standardów wypoczynku oraz ich kontrolę przez takie instytucje jak sanepid, straż pożarna i kuratorium oświaty.

Organizując półkolonie nieustannie sprawdzamy procedury bezpieczeństwa. Ten produkt nie jest taki sam jak doradztwo czy tworzenie programów work-family balance. Wymaga ciągłego sprawdzania i minimalizowania ryzyka nieszczęśliwych wypadków. Przy półkoloniach nie można pozwolić sobie nawet na najmniejsze błędy.

 

„Wielu naszych pracowników ma dzieci. Jako, że sami również jesteśmy rodzicami, wiemy z jakimi problemami dotyczącymi opieki w okresie ferii czy wakacji borykają się rodzice. Stąd pomysł, by wesprzeć naszych pracowników w tym zakresie. Zależało nam głównie na bezpieczeństwie dzieci, stąd firma, z którą chcieliśmy podjąć współpracę musiała być absolutnie z doświadczeniem.

Nie mniej istotnym elementem był dla nas sam program. Zależało nam na tym by dzieci miały jak najwięcej atrakcji i tym samym cudownych wspomnień.

Ponieważ w naszej firmie po raz pierwszy organizowaliśmy półkolonie, pojawiało się na początku wiele obaw, pytań i wątpliwości.”

Sylwia Stasiak, Clariant Polska

Cała ta logistyka

Przygotowanie półkolonii i ich realizacja wiąże się z pewnymi procedurami, które muszą być zachowane. Dotyczy to przede wszystkim dokumentacji dzieci i zgód rodziców, które są niezbędne do sprawnego zrealizowania turnusów. Zazwyczaj całą dokumentację zbieramy my jako organizator. Prowadzimy też spotkania informacyjne dla rodziców, aby dokładnie poinformować ich o zasadach i procedurach obowiązujących na półkoloniach oraz odpowiedzieć na wszystkie pytania i wyjaśnić wątpliwości. W ten sposób rodzice mają większe zaufanie do nas jako organizatora i tym samym dzieci, które stawiają się na pierwszy dzień półkolonii mniej się obawiają. Rodzic ma czas na opowiedzenie dziecku dokładnie co się będzie działo na turnusie, kto będzie opiekunem (sylwetki i zdjęcia opiekunów rodzice dostają wcześniej w prezentacji wraz z dokładnym programem półkolonii) oraz na przejście z nim przez wszystkie obszary, jakie mogą budzić w dziecku (czy w samym rodzicu) ewentualny niepokój.

Zbiórka dzieci rano i popołudniu zawsze odbywa się w siedzibie klienta. Chociaż według nas dzieci w biurze to czysta radość i energia, która przenika przez ściany biurowców i pobudza do pracy, nie wszyscy mogą podzielać ten pogląd. Dlatego więc nasze zbiórki są szybkie i sprawne, a czas rozstania z rodzicem ograniczony jest do minimum.

W firmach, w których pracownicy mają elastyczny czas rozpoczęcia i zakończenia pracy organizujemy na początku i na końca dnia „świetlicę”. W ten sposób rodzice mogą wcześniej przyjechać z dzieckiem i wcześniej go odebrać. Zazwyczaj taka świetlica prowadzona jest od 8:00 do 9:00 i od 16:00 do 17:00. Takie rozwiązanie pozwala rodzicom na uniknięcie korków i utrzymanie swojego stałego trybu pracy.

 

Ciągłe pytania i strach o konflikty między rodzicami

Czasami jedną z przyczyn dlaczego firmy nie wprowadzają półkolonii jest obawa przed konfliktami między rodzicami i dodatkowa praca wynikająca z konieczności odpowiadania na pytania rodziców odnośnie półkolonii i tego co robią dzieci lub na ile są bezpieczne. To zrozumiałe, że rodzic troszczy się o swoje dzieci i chce mieć możliwie jak największą kontrolę nad nim. Dlatego każdym turnusem półkolonii opiekuje się w naszej firmie dodatkowo jedna osoba, która odpowiada za kontakt z rodzicami, udzielanie informacji, wyjaśnia wszystkie wątpliwości. Od tego roku wdrożyliśmy również aplikację do kontaktu z rodzicami, która świetnie nam się sprawdziła. W aplikacji rodzice otrzymują informacje co robią dzieci, mogą w czasie prawie rzeczywistym oglądać zdjęcia z różnych aktywności, widzą grafik na cały tydzień, menu i mają na bieżąco kontakt się z opiekunami grupy poprzez specjalnie dedykowany komunikator.

Takie rozwiązanie pozwala uniknąć zapełniania skrzynki pocztowej e-mailami z półkolonii. Zarówno rodzice, jaki pracodawcy bardzo dobrze ocenili użyteczność tego rozwiązania.

Będziemy więc z niego korzystać i go ulepszać. W planach mamy zautomatyzowanie procesu pozyskiwania informacji o dziecku i niezbędnych zgód. To znacznie uprości naszą pracę i pozwoli rodzicom na kopiowanie i aktualizowanie treści, a nie uzupełnianie jej za każdym razem od początku.

 

Efekty, na które warto czekać

Na efekty wdrożenia benefitu pt.: półkolonie nie trzeba długo czekać. Za uśmiechem dzieci idzie zawsze szczęśliwy rodzic. Dla każdej mamy czy taty zadowolone i szczęśliwe dziecko to najważniejsza nagroda.

A dla pracodawcy? To możliwość tworzenia kultury wspierającej aktywnych zawodowo rodziców i realna pomoc dla nich – finansowa i organizacyjna.

„Rodzice oceniają półkolonie pozytywnie, przeważająca większość – bardzo dobrze. Zapewnienie opieki dla dziecka w okresie wakacji w godzinach pracy jest istotnym benefitem dla pracujących mam, ale również ojców. Wrażenia dzieci z udziału w półkolonii są niezapomniane a z relacji rodziców wiemy, że z niecierpliwością dopytują się o program następnych półkolonii”

Edyta Walkowska, Volkswagen Financial Services Polska

„Nie zawiedliśmy się! Za nami dwa turnusy pełne zabawy, troskliwej opieki, znakomitego kontaktu z opiekunami i pracownikami Femmeritum. Jako pracodawca śmiało polecamy Femmeritum innym firmom, które tak jak my byliśmy, są pełne obaw – nie zwlekajcie 😊 My już myślimy o wpisaniu półkolonii z Femmeritum na stałe w nasze kalendarze.”

Sylwia Stasiak, Clariant Polska

„Efekty? Chyba nas przerosły! Otrzymałyśmy tyle podziękowań od rodziców i dzieci, że się nie spodziewałyśmy. Bardzo nam miło jak słyszymy pytanie czy za rok też będą półkolonie? Oczywiście będziemy się starały zorganizować. Podsumowując półkolonie napisałyśmy artykuł do naszego kwartalnika PKO Leasing. Ukaże się w październiku, ale już teraz możemy zaprezentować cytaty dzieci i rodziców. One mówią wszystko o efektach realizacji.”

Monika Cybulska, grupa PKO Leasing.

Co mówią sami rodzice i dzieci?

 „To był świetny pomysł, nasze dzieciaki były bardzo zadowolone, wracały, szczęśliwe. Opiekunki miały bardzo dobry kontakt z dziećmi. Liczymy, że jeszcze kiedyś coś podobnego będzie zorganizowane.”

 „ …mój Syn i ja bardzo dziękujemy za fajnie zorganizowaną opiekę. Liczymy na powtórkę w przyszłe wakacje bo na tą chwilę możemy tylko powspominać!!!! J”

Dzieci dodają:

Zuzia: „Jakby koleżanka chciała iść na półkolonie, to bym jej powiedziała, że warto, bo. jest fajnie”

Kornela „Podoba mi się, bo jest fajne, bo jeździmy dużo na wycieczki.”

Zosia: „Było fajnie, bo było dużo wycieczek i zwierzęta”

Szymek: „Różne rzeczy bym powiedział o kolonii, podobała mi się mamucia dolina i strzelanie z łuku, ta kurka z jajkiem, park linowy…”

Laura: „Wolałabym nie chodzić do szkoły, tylko tu przychodzić. Było bardzo fajnie. Chciałabym półkolonie za rok….”